Wygląd sylwetki ma znaczenie nie tylko ze względów estetycznych, ale przede wszystkim zdrowotnych. Nadprogramowe kilogramy nie zawsze świadczą o ciągłym przekraczaniu swojego dobowego zapotrzebowania kalorycznego, niewłaściwym odżywianiu się, ale też o wielorakich chorobach. Kilka zbędnych kilogramów nie stanowi większego problemu, ale otyłość już tak i zwiększa ryzyko rozwoju różnych schorzeń. Znaczenie ma nie tylko masa ciała, ale analiza jego składu, czyli procent tkanki tłuszczowej i masy mięśniowej. Można sporo ważyć i jednocześnie być zdrowym, świetnie wyglądać. Dotyczy to osób aktywnych fizycznie, które mogą być wręcz szczupłe, mieć wysportowaną sylwetkę, z zarysowanymi mięśniami. Jeśli jednak ma się nadmiar tkanki tłuszczowej, nie można mówić o pięknej figurze ani zdrowiu. Kluczowe będzie to, aby mieć prawidłową wagą, do czego trzeba jednak podejść indywidualnie, bo każdy jest inny.
Nieprawidłowa masa ciała stanowi problem – z każdym kilogramem coraz większy
Nie bez powodu mówi się, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. Jest to jak najbardziej zgodne z prawdą. Niestety coraz więcej osób zmaga się z nadprogramowymi kilogramami, wręcz nadwagą i otyłością. Nie jest to obojętne dla organizmu i wiąże się z wielorakimi dolegliwościami zdrowotnymi. Jakość życia osób zmagających się z otyłością jest niższa w porównaniu z tymi o prawidłowej masie ciała. W przypadku tych pierwszych trzeba liczyć się z podwyższonym ryzykiem rozwoju: cukrzycy typu 2, zespołu metabolicznego/policystycznych jajników, miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca i niewydolności mięśnia sercowego, zakrzepicy, zespołu bezdechu sennego, kamicy pęcherzyka żółciowego, chorób wątroby, choroby zwyrodnieniowej stawów, niepłodności, zespołu jelita drażliwego, chorób nerek. Do tego trzeba doliczyć te wielorakie psychologiczne skutki nieprawidłowej masy ciała, zaczynając od obniżonego poczucia własnej wartości i niskiej samooceny. Osoby otyłe często nie akceptują swojego ciała, czują się odizolowane od społeczeństwa, unikają wręcz kontaktów towarzyskich i mają nieudane życie seksualne. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich, ale zgodnie ze statystykami zdecydowana większość osób z nieprawidłową masą ciała boryka się na co dzień z tego typu problemami. Jak widać, kwestia nadprogramowych kilogramów nie dotyczy wyłącznie aspektu estetycznego.
Prawidłowa masa ciała wpływa na sprawność psychofizyczną organizmu
Dbanie o utrzymanie prawidłowej masy ciała to klucz do sukcesu, jeśli chce się zachować zarówno zdrowie, jak i dobre samopoczucie. Zmniejsza się ryzyko zachorowania na raka, łatwiej jest kontrolować apetyt, organizm właściwie się rozwija, zwiększa się płodność. Można też mówić o braku zaburzonej gospodarki hormonalnej i regularnym cyklu menstruacyjnym u kobiet. Rzadziej pojawia się zgaga i niestrawność, poprawia się mikroflora i praca jelit. Przy prawidłowej masie ciała zmniejsza się stan zapalny w organizmie, ryzyko rozwoju chorób układu krążenia, poprawia się też stan krwi. Kości i stawy są mniej obciążone, zmniejszają się też dolegliwości bólowe mięśni. Do zalet właściwej wagi zaliczyć można mocne kości, mniej problemów ze strony układu oddechowego. Czując się dobrze fizycznie, można też poczuć się lepiej psychicznie.
Pojawia się jednak pytanie, kiedy można mówić o właściwej wadze.
Prostym, ale tylko podstawowym, sposobem na obliczenie swojej prawidłowej masy ciała jest określenie BMI. Wystarczy podstawić odpowiednie wartości pod następujący wzór: BMI = waga (kg)/wzrost (m2). Jeśli otrzymany wynik wyniesie poniżej 16, można mówić o wygłodzeniu. Z kolei wartość w przedziale 16-17 wskazuje na wychudzenie. BMI 17-18,5 świadczy o niedowadze, natomiast prawidłowa masa ciała mieści się w przedziale 18,5-25. Przy wyniku 25-30 mówi się już o nadwadze, natomiast u osób z BMI 30-35 stwierdza się I stopień otyłości. W przypadku wartości powyżej 40 diagnozuje się skrajną otyłość. Trzeba jednak pamiętać o tym, że BMI nie jest do końca wiarygodnym wskaźnikiem zdrowia, bo uwzględnia tylko wagę i wzrost. Masa mięśniowa jest cięższa od tkanki tłuszczowej, więc można być osobą wysportowaną, umięśnioną, przez co wzrasta wynik BMI. Nie jest uwzględniany wiek, miejsce odkładania się tkanki tłuszczowej ani budowa somatyczna. Najbardziej wiarygodny wynik pozwoli uzyskać badanie analizy składu ciała, co pozwala obliczyć BMI, zawartość tkanki tłuszczowej i mięśniowej oraz wody, wagę kośćca i zapotrzebowanie kaloryczne.